Sprawdź czym się różni parowanie od wrzenia:
Każda substancja występująca w przyrodzie ma ma swoją temperaturę wrzenia i parowania. Obydwa te procesy zachodzą w wyniku podnoszenia temperatury danej substancji. Pokażmy różnicę między wrzeniem a parowaniem na najbardziej powszechnym przykładzie. Wody.
Wrzenie i parowanie
Woda wrze i paruje w temperaturze 100 stopni Celsjusza. Wrzenie oznacza, że woda osiągnęła tę właśnie temperaturę i niemożliwym jest jej dalsze podnoszenie. Charakteryzuje się bulgotaniem, które bardzo łatwo zaobserwować. Parowanie jest efektem wrzenia. Woda zmienia swój stan skupienia z ciekłego na gazowy. W związku z tym, że temperatura nie może być wyższa, a energia jest wciąż dostarczana, ciecz zmienia się w gaz, który następnie można w warunkach laboratoryjnych znowu skroplić. W innym przypadku gaz ten osadza się wokół miejsca, z którego paruje woda, a następnie może samoczynnie ulec skropleniu. Gotująca się woda, wrząca, może cała wyparować, dlatego proces ten nie może pozostawać bez kontroli. Pamiętać należy, że nie każda substancja wrze i paruje w tej samej temperaturze. Każda substancja ma indywidualną temperaturę zmiany stanu skupienia. W niektórych przypadkach może to być nawet temperatura poniżej zera w skali Celsjusza. Możliwą tez jest sytuacja, w której parowanie substancji zachodzi bez uprzedniego jej wrzenia.
Podsumowując…
- Wrzenie to proces bulgotania wody (substancji) na skutek doprowadzenia jej do odpowiedniej temperatury
- Parowanie to zmiana stanu skupienia, z ciekłego na gazowy
- Parowanie jest wynikiem wrzenia wody
Przypadkiem natknąłem się na powyższy opis „różnicy między parowaniem a wrzeniem”. Niestety, ale jest on wyjątkowo nieprecyzyjny i może wprowadzić czytelnika w błąd, stąd też wnioskuje o poprawienie.
Już pierwsze zdanie „Woda wrze i paruje w temperaturze 100 stopni Celsjusza.” jest bzdurą. I o ile dla laika można pominąć rolę ciśnienia przy wrzeniu wody, to uważam że stwierdzenie „woda paruje przy 100 stopniach” wprowadza ludzi w błąd, bo implikuje, że przy niższej temperaturze parowanie nie zachodzi (co jest nieprawdą). Na koniec jest co prawda stwierdzenie „o możliwości sytuacji, gdzie zachodzi parowanie bez wrzenia”, ale wprowadzone zostało bardziej jako wyjątkowa sytuacja, a nie normalny stan rzeczy (rozumiem, że celem nie było dokładne opisanie zjawiska, ale myślę, że można sprawę uprościć bez podawania błędnych informacji)
No i oczywiście wnioski:
ad 1. Rozumiem, że tekst nie jest skierowany do fizyków i osób starszych, ale zdefiniowanie wrzenia jako „bulgotania” nie jest zbyt precyzyjne.
ad 3. To co opisałem wyżej, wniosek jest niepoprawny i nieprawdziwy.
Pozdrawiam
Krzysztof
Wrzenie posiada swoją definicję w fizyce i jest to pewien rodzaj parowania. Tekst może i coś tam laikowi wyjaśni, ale kazdemu kto w szkole podstawowej nie fizyce nie spał wyda się mocno błędny czy nawet bez sensu.
Tekst jest merytorycznie niepoprawny. Dodatkowo zdjęcie nie przedstawia procesu ani parowania ani wrzenia – „dym” zaczyna się przy samym dziubku, a tak nie jest kiedy woda się gotuje w czajniku.
Parowanie – zmiana stanu skupienia z ciekłego na gazowy – może zachodzić w temperaturach wyższych od temperatury punktu potrójnego (zazwyczaj innej dla każdej cieczy)
Wrzenie – szczególny rodzaj parowania – jest to intensywne parowanie cieczy w całej objętości (pęcherzyki gazu pojawiają się w całej objętości wrzącej cieczy) – temperatura wrzenia silnie zależy od rodzaju cieczy oraz od ciśnienia otoczenia a jej maksymalna wartość nie może przekroczyć temperatury punktu krytycznego (dla czystych substancji)